czwartek, 1 listopada 2012

Szpinak po raz pierwszy! I pewnie nie ostatni :)

















Witam serdecznie!
Czytając tytuł pewnie jak większość ludzi myślicie: "Blee". Też tak myślałam dopóki nie spróbowałam. Jakież było moje zdziwienie smakując szpinaku pierwszy raz. A było to jakiś miesiąc, może dwa temu, w zestawie z rybą.
Dziś postanowiłam spróbować sama przyrządzić szpinak. Tego smaku nie da się opisać, ale wierzcie, że nawet mój prawie 2letni synek zajadał się nim, mimo iż dodałam sporo czosnku.
Najważniejsze, że domownikom smakowało.
 Mąż stwierdził, że dziś już nic lepszego nie zje :)
Także jestem zadowolona z mojego debiutu w sprawie szpinaku.

Jak widać na zdjęciu szpinak był podany w asyście ziemniaków oraz polędwiczki wieprzowej robionej na szybko i oszczędnie. To znaczy, jedna mała polędwiczka na 2 osoby, wiem, wiem nie widać żeby była mała,a to za sprawą podwójnej "oszukańczej" panierki :P

Wobec tego zdecydowałam się na założenie bloga, mam nadzieję, że systematycznie będę publikować posty wraz ze zdjęciem/ami.
Postaram się systematycznie uzupełniać informacje o potrawach i o sobie.
Dodam, że na blogu będą znajdować się także desery, koktajle inne :)

1 komentarz:

  1. Uwielbiam szpinak! Nie mogę się doczekać kolejnych postów. : ))

    OdpowiedzUsuń